RECENZJA NiSi Close Up Lens Kit 58mm

Od kilku miesięcy mam przyjemność użytkowania nowego produktu firmy Nisi - młodszego i mniejszego brata, testowanego przeze mnie 3 lata temu zestawu Nisi Close up lens.

Testowany poprzednio Nisi Close -up lens kit był dedykowany do obiektywów, których średnica filtra wynosiła 77,72 lub 76mm.

Obecnie testowany przeze mnie produkt ma średnicę 58mm, ale w zestawie znajdują się też redukcje, które pozwalają założyć soczewkę na obiektywy o średnicach 52 oraz 49mm. 

Chcąc skorzystać z tej nakładki np. na moich obiektywach macro Tamronie 90mm czy Fujinonie 80mm, musiałam we własnym zakresie zakupić przejściówkę ze średnicy 58mm na 62mm.

Dokupiłam też redukcję z 58 na 55 mm gdyż posiadane przeze mnie obiektywy takie jak Fujinon 90mm oraz Sigma 56mm posiadają właśnie średnice 55mm, a takiej redukcji niestety nie znajdziemy w zestawie.

Szczęśliwie jest to dla mnie jedyny i niewielki mankament Nisi Close Up 58 .

Poza tym….same plusy :)

Z firmą Nisi mam już do czynienia od jakiegoś czasu  i muszę przyznać,  że zawsze jestem pod wrażeniem dbałości o detale.

Tradycyjnie  więc otrzymujemy od producenta produkt, który już na pierwszy rzut oka wygląda dobrze, solidnie i profesjonalnie, a za wyglądem idzie też jakość sprawdzona w terenie.

Mniejszy brat posiada wszystkie właściwości optyczne, które posiada wersja na 77mm - jakościowo jest to więc, mówiąc kolokwialnie - kawał dobrego szkła i to w całkiem fajnej cenie - na dzień 12.08.2022 to ok 380zł.

Nakładka Nisi Close-up  ma za zadanie skrócić dystans ostrzenia a zarazem zwiększyć skalę odwzorowania. 

Nakręca się ją na przód obiektywu tak jak filtr. Daje nam to ogromną wygodę gdyż możemy ją założyć bardzo szybko i bez odpinania obiektywu z body.

Podobnie jak poprzednik, najwięcej możliwości da nam na zoomach gdzie skalę odwzorowania można regulować przybliżając lub oddalając się od obiektów. 

Im dłuższa ogniskowa tym większa będzie skala odwzorowania.

Niestety, ja nie posiadam osobiście zooma z tak małą ( min.62mm) średnicą przedniej soczewki.

Dysponuję jednak kilkoma obiektywami o stałej ogniskowej, których lubię używać z moim Fuji XT4 oraz Nikonem D750 i tych właśnie używałam przez ostatnie miesiące testując nakładkę Nisi.

W przypadku obiektywów stałoogniskowych stała też będzie wielkość uzyskiwanego powiększenia. 

Dystans ostrzenia, w zależności od obiektyw skraca się o ok 30% -50%. Np. w przypadku Fujinona z odległości maksymalnej 50cm do 25cm.

Oprócz zdjęć plenerowych, pojawią się też zdjęcia testowe, które wykonałam używając tego samego “modela”.

 Poniżej zdjęcie poglądowe i rozmiar fotografowanego obiektu. Na zdjęciach widać założonego na Nikonie D750 nikkroa 60mm

 

Portretowy Fujinon 90mm/2 dawał imponujące rezultaty. Jednak przy obiektywach ze stałą ogniskową nie mamy dużego pola manewru jeżeli chodzi o zakres pracy AF bądź ostrzenia manualnego, musimy operować na stałym, bardzo krótkim dystansie, jesteśmy zmuszeni robić tylko bardzo wąskie kadry, co na dłuższą metę nie jest wygodne i ogranicza nam możliwości zbudowania ciekawego kadru.

 Kolejny obiektyw, który został przetestowany przeze mnie we współpracy z soczewką Nisi to Fujinon 80mm/ 2.8 ( 120mm dla FF)  czyli obiektyw macro ze skalę odwzorowania 1:1, która sama w sobie  jest dla mnie wystarczająca w większości przypadków. Ta sama sytuacja dotyczy Tamrona 90mm/2.8, którego używam z Nikonem D750.

Osobiście nie jestem fanką fotografowania oczu muchy czy mrówek. Nie pracuję w plenerze ze statywem, a uzyskiwane rezultaty, kiedy fotografowałam z ręki - nie były satysfakcjonujące, co nie oznacza, że osoby, które uwielbiają wychodzić poza skalę 1:1, używają statywów, doświetlają zdjęcia lampami i stosują też metodę stackowania - mogą niewątpliwie osiągnąć świetne rezultaty takim zestawem.

Ja, fotografując kwiaty czy motyle- nie mam potrzeby uzyskiwać powiększenia większego niż to co daje mi sam obiektyw.


Za to co innego Sigma 56mm/1.4 z Fuji XT4 

To na chwilę obecną mój ulubiony obiektyw do współpracy z Nisi i body Fuji. Ogniskowa 56mm ( odpowiednik 87mm na pełnej klatce) okazuje się dla mnie w sam raz. Daje mi dużą wygodę pracy - zarówno jeżeli chodzi o gabaryty całego zestawu ( body+obiektyw+Nisi) jak i skalę odwzorowania oraz jakość obrazu. 

Na to ostatnie oczywiście zawsze w pierwszej kolejności będzie miała wpływ jakość naszego obiektywu, ale co też istotne, ze względu na jakość - nakręcona na obiektyw soczewka Nisi nic nie pogarsza jeżeli chodzi o jakość obrazu i szczegółowość zdjęcia.

A pamiętajmy, że mamy do czynienia nie z obiektywem macro ( !) tylko ze standardowym, krótkim teleobiektywem. 

Jestem zachwycona tym zestawem, gdyż do odciążenia mojej fotograficznej torby dążę już od jakiegoś czasu. 

Nie zawsze chce mi się na spacer zabierać kilka ciężkich obiektywów, zwłaszcza gdy nie do końca mam sprecyzowany cel wyprawy.

Zabierając ze sobą Sigmę 56mm wiem, że będzie wystarczający do większości moich fotograficznych tematów, a gdy przyjdzie mi ochota lub nadarzy się okazja na małe co nieco - będę miała w kieszeni małe pudełeczko z magicznym szkiełkiem od Nisi :)

Co też ważne, żeby je zamontować, nie muszę zdejmować obiektywu z body - co jest też bardzo wygodne, nie grozi dodatkowymi śmieciami na matrycy i skraca czas montowania.

Pierwsze zdjęcie wykonane obiektywem bez wspomagania przez Nisi Close-up lens. Kolejne ujęcia wykonane są razem z soczewką. Wszystkie prezentowane w tym teście zdjęcia z każdego z obiektywów nie są kadrowane! Poza wyjątkami oznaczonymi jako crop 1:1.

Kolejny obiektyw to Sigma 30mm/1.4, po Sigmie 56mm drugi ulubiony w zestawie z Nisi. Daje mi szerszy kąt widzenia niż 56mm, jest więc lepszym rozwiązaniem, kiedy mam do czynienia z większymi obiektami lub chcę zmieścić w kadrze więcej elementów.

Sam obiektyw również jest bardzo lekki i kompaktowy - praktycznie nie czuć go w  torbie. Kolejny fantastyczny duet spacerowy. 

Wszystko małe, lekkie i poręczne.

Podobnie jak w przypadku Sigmy 56mm, pierwsze zdjęcie prezentuje maksymalne zbliżenie jakie oferuje nam sam obiektyw Sigma 30mm. Kolejne ujęcia wykonane są z Nisi close-up lens.

Podobne możliwości daje mi też Fujinon 35mm/1.4. Ponieważ jednak jak wszyscy wiedzą, jestem fanką bokehu, uważam, że pod tym względem Sigma 30mm jest lepsza niż Fujinon 35mm. Niemniej jednak, jeżeli już ktoś posiada Fujinona, to może śmiało zainwestować w Nisi i będzie miał świetny zestaw do polowania na motyle lub buszowania po ogrodzie :)

Podsumowując - mała rzecz a cieszy!

Myślę, że wszystkie osoby, które chcą zacząć przygodę z fotografią zbliżeniową, lub osoby, które np. zajmują się fotografią kulinarną, ślubną, dziecięcą….w sumie…..każdym rodzajem fotografii :D

Osoby, które posiadają obiektywy o ogniskowych typu 30mm, 50mm, 80mm , nie chcą wydawać kilku tysięcy na dodatkowy obiektyw macro, ale czasem brakuje im możliwości sfotografowania czegoś w większym zbliżeniu niż umożliwia im to posiadany obiektyw - te osoby zdecydowanie powinny się zainteresować Nisi Close-up Lens 58mm! 

Dodam jeszcze, że moja pozytywna opinia o Nisi Close-up nie jest jednostronna.

Moje obserwacje i doświadczenia miałam bowiem okazję porównywać przez ostatnie 3 miesiące z odczuciami moich kursantów, którzy w tym czasie przyjeżdżali do mnie na warsztaty fotograficzne i jak zawsze mogli korzystać z całego mojego sprzętu.

Wszyscy, którzy zechcieli przetestować Nisi ze swoimi obiektywami byli bardzo pozytywnie zaskoczeni możliwościami zwiększania skali odwzorowania swoich obiektywów, jakie dają im  obydwie soczewki z serii Nisi Close-up lens.

Zdecydowanie polecam!


Using Format